Walentynki
Data dodania: 07-02-2014
Przejdź do strony głównej Wróć do kategorii Wino - informacje
Otwórzmy nasze serca i przy okazji odkorkujmy jeszcze dobre wino.
Zbliżające się Walentynki są dobrym pretekstem do zarezerwowania sobie większej ilości czasu i spędzenia go z ukochaną osobą.
Zbliżające się Walentynki są dobrym pretekstem do zarezerwowania sobie większej ilości czasu i spędzenia go z ukochaną osobą.
Patron zakochanych
Historia zna wiele podań i legend o św. Walentym. Wedle jednej z nich był on kapłanem żyjącym za panowania cesarza Klaudiusza II. Swego czasu władca ten dbając o potęgę i renomę swojej armii zakazał udzielania małżeństw. Uważał bowiem, że są one przyczyną, dla której mężczyźni rozpraszają się i nie wywiązują należycie ze swych wojskowych powinności. Kapłan nie zgodziwszy się z surowym rozporządzeniem cesarza potajemnie udzielał sakramentu małżeństwa. Gdy jego działalność wyszła na jaw rozgniewany Klaudiusz II skazał św. Walentego na śmierć. Tuż przed egzekucją prowadzony na ścięcie przekazał podobno córce strażnika więziennego, do której zapałał gorącym uczuciem, kartkę z napisem: "Od twojego Walentego". I tak narodziła się tradycja, która choć trochę zmodyfikowana przetrwała do dziś.
Zwyczaje związane ze świętem miłości
Można powiedzieć, że dzień św. Walentego stał się prawdziwym dniem zakochanych dopiero w średniowieczu. Pozwalał on oderwać się od rzeczywistości i wejść chociaż na chwilę w czas wesołego świętowania.
Dziewczęta np. wróżyły w tym dniu za kogo wyjdą za mąż i w celu tym wypatrywały ptaków. Jeśli dziewczyna jako pierwszego zobaczyła rudzika, oznaczało to, że wyjdzie za marynarza; jeśli wróbla – za ubogiego, lecz mogła być pewna, że jej małżeństwo będzie szczęśliwe, jeśli łuszczaka – że poprosi ją o rękę człowiek bogaty.
Od XVI wieku tradycją stało się ofiarowywanie kobietom kwiatów. Przede wszystkim jednak najważniejsze było wysłanie ukochanej czułego liściku, który nazywano walentynką. Zwyczaj ten zadomowił się podobno nawet na dworze królewskim w Paryżu. Walentynki dekorowano sercami i kupidynami, wypisywano na nich wiersze. W XIX w. uważano je za najbardziej romantyczny sposób wyznania miłości. W 1800 r. Amerykanka Esther Howland zapoczątkowała zwyczaj wysyłania gotowych kart walentynkowych, które do teraz wymieniane są na całym świecie.
Czas radości
Święto zakochanych obchodzone jest niemal w każdym kraju. W Austrii w dniu „Sankt Valentin” odbywają się uliczne pochody, w Anglii zakochani ofiarują sobie kartonowe serca ozdobione postaciami Romea i Julii, a w Chinach, gdzie parom, które nie mają ślubu, nie wolno wynajmować w hotelach wspólnych pokoi
Walentynki stanowią rzekomo odstępstwo od tej reguły. Również Polacy patrzą na Walentynki przychylnym okiem.
Miło jest bowiem spędzić czas z bliską osobą i przy dobrym trunku powiedzieć jej kilka chwytających za serce słów.
Polecamy szampany
Historia zna wiele podań i legend o św. Walentym. Wedle jednej z nich był on kapłanem żyjącym za panowania cesarza Klaudiusza II. Swego czasu władca ten dbając o potęgę i renomę swojej armii zakazał udzielania małżeństw. Uważał bowiem, że są one przyczyną, dla której mężczyźni rozpraszają się i nie wywiązują należycie ze swych wojskowych powinności. Kapłan nie zgodziwszy się z surowym rozporządzeniem cesarza potajemnie udzielał sakramentu małżeństwa. Gdy jego działalność wyszła na jaw rozgniewany Klaudiusz II skazał św. Walentego na śmierć. Tuż przed egzekucją prowadzony na ścięcie przekazał podobno córce strażnika więziennego, do której zapałał gorącym uczuciem, kartkę z napisem: "Od twojego Walentego". I tak narodziła się tradycja, która choć trochę zmodyfikowana przetrwała do dziś.
Zwyczaje związane ze świętem miłości
Można powiedzieć, że dzień św. Walentego stał się prawdziwym dniem zakochanych dopiero w średniowieczu. Pozwalał on oderwać się od rzeczywistości i wejść chociaż na chwilę w czas wesołego świętowania.
Dziewczęta np. wróżyły w tym dniu za kogo wyjdą za mąż i w celu tym wypatrywały ptaków. Jeśli dziewczyna jako pierwszego zobaczyła rudzika, oznaczało to, że wyjdzie za marynarza; jeśli wróbla – za ubogiego, lecz mogła być pewna, że jej małżeństwo będzie szczęśliwe, jeśli łuszczaka – że poprosi ją o rękę człowiek bogaty.
Od XVI wieku tradycją stało się ofiarowywanie kobietom kwiatów. Przede wszystkim jednak najważniejsze było wysłanie ukochanej czułego liściku, który nazywano walentynką. Zwyczaj ten zadomowił się podobno nawet na dworze królewskim w Paryżu. Walentynki dekorowano sercami i kupidynami, wypisywano na nich wiersze. W XIX w. uważano je za najbardziej romantyczny sposób wyznania miłości. W 1800 r. Amerykanka Esther Howland zapoczątkowała zwyczaj wysyłania gotowych kart walentynkowych, które do teraz wymieniane są na całym świecie.
Czas radości
Święto zakochanych obchodzone jest niemal w każdym kraju. W Austrii w dniu „Sankt Valentin” odbywają się uliczne pochody, w Anglii zakochani ofiarują sobie kartonowe serca ozdobione postaciami Romea i Julii, a w Chinach, gdzie parom, które nie mają ślubu, nie wolno wynajmować w hotelach wspólnych pokoi
Walentynki stanowią rzekomo odstępstwo od tej reguły. Również Polacy patrzą na Walentynki przychylnym okiem.
Miło jest bowiem spędzić czas z bliską osobą i przy dobrym trunku powiedzieć jej kilka chwytających za serce słów.
Polecamy szampany
Przejdź do strony głównej Wróć do kategorii Wino - informacje